Wycieczki


Zwickau


Brauerei Mauritius

Dnia 19 maja odwiedziliśmy miejscowy zakład browarniczy. Historie zakładu oraz oprowadzanie po nim zapewnił nam mistrz browarnictwa. Jest to jeden z najstarszych zakładow w mieście, ale również jednym z najnowocześniejszych. Poznaliśmy produkcję piwa od poczatku do konca.


Horchmuseum

Dnia 25 maja udaliśmy sie do Horch muzeum mieszczącego się niedaleko naszego zakładu pracy. Poznaliśmy tam historie marki audi. Mieliśmy okazje podziwiania zabytkowych samochodów Horcha. Szczególnie ciekawym przeżyciem było odzwierciedlenie pracy sportowego samochodu Horcha.

Drezno

W pierwszy weekend pobytu wybraliśmy się na wycieczkę do stolicy Saksoni-Drezna. Wyruszyliśmy około godziny 8. Podróż przebiegla szybko i sprawnie, trwała półtorej godziny. Gdy wyruszyliśmy na pierwszy punkt naszej wycieczki, zdziwiliśmy się, ponieważ okazało się że trafiliśmy na dzien muzyki folkowej . Na początek zwiedziliśmy zespól architektoniczny Zwinger. Pani przewodniczka opowiedziała nam ciekawą historie o tej budowli, po czym udaliśmy się na Stare Miasto, gdzie zobaczyliśmy: orszak ksiażęcy, kosciół św. Krzyża, Katedre Swiętej Trójcy. Zrobiliśmy tam wiele zdjęć. Później odwiedziliśmy muzemum Grünes Gewölbe gdzie podziwialiśmy kolekcję klejnotów oraz wiele pięknych dzieł sztuki. Potem udaliśmy się do muzeum Rüstkammer gdzie oglądaliśmy ekspozycje zbiorów militarnych i insygniów władzy elektorów saskich. Ostatnim punktem wycieczki było muzeum motoryzacji Verkehrsmuseum. Zobaczyliśmy w nim pierwsze modele samochodów, statków i samolotów oraz stare parowozy, wagony kolejowe. Znajdowały się tam również zabytkowe rowery. Drezno opuściliśmy o godzinie 17.

Berlin

W Dzien Dziecka, czyli 1 czerwca wypadła nam wycieczka do stolicy Niemiec – Berlina. Pobudka byla o godzinie 3 w nocy, gdyż śniadanie mieliśmy pół godziny później. Autobus z pod akademika, którym dojechaliśmy na dworzec glówny mieliśmy po godzinie 4. Pociąg nasz odjezdzał o 5:05. Podczas drogi do Berlina mieliśmy dwie przesiadki (w Leipzig, w Dessau). Podróż mijała spokojnie, gdyż wiekszość odsypiała krótką noc. Na glównym dworcu w Berlinie byliśmy koło godziny 10. Udaliśmy się na tramwaj, ktorym przejechaliśmy dwa przystanki. Pierwszym naszym celem było oceanarium -AquaDom&SeaLife. Znajduje się w nim ponad 4 tysięcy gatunków zwierząt morskich oraz około jednego miliona litrów wody. Będąc tam, cały czas czuliśmy się jakbyśmy byli otoczeni wodą. Dużą atrakcją było dla nas samo zakończenie, które polegało na przebyciu pokoju złożonego z luster. Następnie udaliśmy się do hotelu Park Inn, gdzie udało nam się wejść na 37 piętro. Stamtąd mieliśmy doskonaly punkt widokowy na miasto. W rozpoznaniu obiektów ułatwiała nam tablica z opisanymi najbardziej charakterystycznymi budowlami Berlina. Niektórych przytłaczała jazda windą, ale na szczęście obyło się bez komplikacji. Po zejściu na dół mieliśmy chwilę na ciepły posiłek. Część skorzystała z kiełbasek na festynie zorganizowanym z okazji Dnia Dziecka, inni raczyli zatopić swe zeby w tureckim kebabie. Mieliśmy okazje do zobaczenia Fernsehturm, ale niestety nie dostąpiliśmy zaszczytu wejścia do niej. Później poszliśmy pozwiedzać muzea. Byliśmy w „Neues Museum” oraz w „Altes Museum”. Mogliśmy podziwiać sztukę egipską oraz rzeźby rzymskie, greckie i etruskie. Tego samego dnia w Berlinie mial miejsce final Pucharu Niemiec stad duza liczba kibicow Bayernu oraz Stuttgartu. Ostatnim naszym celem było przejście do Bramy Branendburskiej, skąd poszliśmy na nasz pociąg. Z Berlina wyjechaliśmy o 17:17 i na miejscu byliśmy dopiero około godziny 22. Powrót z dworca w Zwickau zastał nas ogromny opad deszczu.

Zdjęcia:

Drezno

Berlin